You are currently viewing LECZENIE BEZSENNOŚCI ORAZ ZWIĘKSZANIE JAKOŚCI SNU W CHIŃSKIEJ MEDYCYNIE OBRAZOWEJ

LECZENIE BEZSENNOŚCI ORAZ ZWIĘKSZANIE JAKOŚCI SNU W CHIŃSKIEJ MEDYCYNIE OBRAZOWEJ

TYTUŁEM WSTĘPU

Artykuł wprowadzający w Chińską Medycynę Obrazową (eng. Chinese Image Medicine, CIM), rozwijaną przez profesora Xu Mingtanga znajduje się tutaj: http://www.qigong108gates.pl/chinska-medycyna-obrazowa-profesor-xu-mingtang-i-jego-aktualna-dzialalnosc/

Poniższy artykuł jest tłumaczeniem publicznego wykładu oraz leczniczych spotkań online, poświęconych problemowi bezsenności i niskiej jakości snu.

Spotkania online polegają na wspólnej medytacji z mistrzem, praktykiem tej metody, uzdrowicielem. Profesor Xu Mingtang opowiada jak samemu wykonać dwie lecznicze wizualizacje, dotyczące poprawy połączenia między mózgiem a sercem. Zgodnie z doświadczeniem terapeutów CIM, to właśnie zaburzenie na tej linii jest przyczyną bezsenności i złej jakości snu. Ktoś, kto ma ochotę spróbować wykonuje te dwie bardzo proste medytacje, a w tym czasie Xu Mingtang, wykonuje swoją praktykę, mającą na celu pomóc wszystkim. Przesyła energię i zmienia informacje oraz obraz: z chorego na zdrowy.

Wydawałoby się, że najlepiej zdać się na terapeutę, w tym przypadku terapeutę CIM. Łatwo jest pomyśleć w stylu: „niech uzdrowienie się mi przytrafi, niech ktoś to zrobi”. Istnieją przypadki pokazujące, że jest to nawet możliwe. Można odjąć sobie cierpienia poprzez działania kogoś innego, uzdrowiciela.

Jakie są skutki, gdy ktoś zrobi coś za nas? Na przykład: „cudownie” nas uzdrowi?

Moim zdaniem, to bardzo ważne pytanie, nad którym warto pomyśleć.

Jedna z odpowiedzi może być taka:

Gdy choroba znika wyłącznie poprzez czyjeś działanie, to może to oddalać nas od uświadomienia sobie, że sami dysponujemy wszystkim tym, co potrzebne, by wpływać na kształt swojego życia, w tym również zdrowia.

Inna odpowiedź może być podobna do tej:

Doświadczenie czegoś zaskakującego i nieznanego, np. wyleczenia poprzez oddziaływanie czyjegoś umysłu i energii może wstrząsnąć światopoglądem i skłonić do poszukiwań w tym obszarze i odkrywania, że wszyscy potencjalnie mamy takie możliwości. 

Obawiam się jednak, że ludzie znacznie częściej mają skłonność do uzależniania się od innych: lekarzy konwencjonalnych, niekonwencjonalnych, uzdrowicieli, przewodników duchowych, czy coachów życiowych. Znacznie rzadziej wybierają dostrzegać, że jakiegokolwiek doświadczają problemu: życiowego, psychologicznego czy zdrowotnego, to najlepsze i zasadniczo jedyne kompletne narzędzie do jego rozwiązania umiejscowione jest w nich samych. Ewentualny przewodnik, „doradca”, mistrz „tego-lub-czegoś innego” jest wyłącznie asystentem, mogącym trochę ukierunkować i w większym kontekście nic więcej.

Ludzie jednak bardzo często lubią stawiać innych ponad siebie i podążają za taką lub inną osobą. Zapominają wtedy o mocy, którą sami mają tylko dlatego, że są. Wtedy zdarza się tak, że doświadczenie czegoś zagadkowego, niezwykłego, np. uzdrowienia – nawet jeśli na jakiś czas odbiera cierpienie, to osłabia ducha. Dlatego tzw. „cuda”, jeśli nie towarzyszy im gotowość na ich zintegrowanie ze swoim duchem, to są bezsensu. Dlatego tak bardzo rzadko się zdarzają.

To umysł-świadomość-duch zarządza zarówno ciałem, materią jak i energią. Tworzą jedno i drugie – zarówno chorą wątrobę oraz zdrową, zarówno wigor oraz apatię, radość i smutek. Również kamień na chodniku, który co jakiś czas ktoś kopnie dalej.

Na tyle na ile umysł-świadomość-duch są –  nawet nie tyle  rozwinięte, a odsłonięte, obudzone, na tyle jest więcej przestrzeni w wyborze jakiej materii i energii chce się akurat po-doświadczać. Choroby, a może zdrowia.

To, co tak naprawdę na głębokim poziomie leczy, to sięgnięcie umysłem – tym ograniczonym jakikolwiek akurat mamy – do szerszego umysłu-świadomości-ducha, który określa „jak mają ułożyć się cząstki elementarne”. Na obraz chorej wątroby, albo zdrowej, itp.

Nawet ograniczony umysł z etykietką np.  „umysł Jana Kowalskiego” ma narzędzia, by skontaktować się z tym umysłem bez „takiej wątłej etykietki”. Medycyna obrazowa jest jedną z dziedzin, która daje pewne narzędzia do takiego kontaktu.  

U profesora Xu Mingtanga podoba mi się to, że nie „mistrzuje”. Z tego, co miałem do czynienia i mogłem się zetknąć, to widzę, że nie stawia się wyżej od tych, którym asystuje, pomaga – czy to w budzeniu energii i ducha lub w wyzdrowieniu. Nie uzależnia od siebie. Uważam, że to warunek numer jeden, aby kogoś poważnie traktować. Na autentycznym poziomie rozumienia wszyscy jesteśmy równi z racji tego, że istniejemy. To, że niektórzy mają większe zdolności, szczególnie te aktualnie traktowane za niezwykłe, wynika wyłącznie z pełniejszego (w jakimś aspekcie pełniejszego lub ogólnie pełniejszego) połączenia z umysłem-świadomością-duchem. Powiem to jeszcze raz. Bardzo szkoda myśleć, że uzdrowienie jest zasługą kogoś innego niż my sami. Bardzo szkoda zdawać się w poprawie swojej sytuacji, dowolnej, np. zdrowotnej wyłącznie na kogoś. Lepiej (choćby początkowo w małym stopniu, lecz wzrastającym) samemu odsłaniać w sobie coś co nam przynależy, choć może być na razie zakryte. Taki umysł-ducha, którym, to my sami wybieramy swoje zdrowie lub jego brak – jeśli tak chcemy.

Dobrze. Tyle mojego, dalej część zasadnicza. Profesor Xu Mingtang o poprawie jakości spania.   

BEZSENNOŚĆ 1 – 24.05.2020

Bezsenność – rycina z średniowiecznego podręcznika dotyczącego zdrowego stylu życia, Tacuinum Sanitatis, XIV w.

Dziś porozmawiamy o problemach ze snem. Gdy zajmowaliśmy się cukrzycą i problemami związanymi z wirusem, to wielu ludzi pytało o spanie, a to dlatego, że obecnie dużo ludzi doświadcza lęku, który wpływa na spanie.

Także w historii ludzkości zawsze przejawiał się problem ze snem. Na przykład na tym słynnym obrazie mamy bogatego człowieka, żyjącego w złotym domu i leżącego w złotym łożu. Jednak nie może zasnąć. Co za szkoda. 

NISKA JAKOŚĆ SNU

Wielu ludzi kładzie się i całą noc, aż do rana przewraca się z boku na bok, nie mogąc zasnąć. To bardzo niekorzystna sytuacja. Większość ludzi ma jednak problem z niską jakością snu. Mogą zasnąć dopiero po godzinie lub dwóch godzinach leżenia w łóżku. Może być też tak, że sen zakłócany jest przez koszmary senne. 

Dopiero następnego dnia z rana możemy określić czy nasze spanie było dobrej lub słabej jakości. Gdy z rana po wstaniu jesteśmy energetyczni, a nasz mózg czujny, umysł jasny, to znaczy, że nasz sen miał dobrą jakość. Jednak wielu ludzi nie ma tak dobrej jakości spania. Następnego dnia z rana wciąż czują się senni, w ciągu dnia dalej są senni. Mózg nie jest żwawy, nie potrafią jasno myśleć. 

Jeżeli sen nie jest za dobry, to tak od razu nie wpływa to na inne organy. Mogą dalej dobrze działać. Jednak jeśli taka sytuacja trwa dłużej, na przykład kilka tygodni lub kilka miesięcy, to może wywołać inne problemy. Mogą pojawić się problemy emocjonalne, na przykład niepokój, lęk, przewlekły stres, depresje a nawet strach. Mogą pojawić się także problemy fizyczne. Może być dwustronna zależność, mianowicie problemy emocjonalne zakłócają jakość snu oraz bezsenność wywołuje problemy emocjonalne i fizyczne.  

Jak wiemy ludzie często doświadczają swoich problemów emocjonalnych i fizycznych przez długi czas, a mimo to nie znajdują dobrego sposobu, by na to zaradzić. Opowiem, co możemy zrobić, aby wyzdrowieć. 

MEDYCYNA CHIŃSKA

Jak wiemy, medycyna chińska jest najdawniejszą wiedzą medyczną na Ziemi. Już 3000 lat temu było dużo wiedzy, o tym jak używać ziół, ćwiczeń. Na przykład, około 2500 lat temu były słynne dwie szkoły. Pierwsza, zwana Szkołą Żółtego Cesarza, a druga – Szkołą Bianque. Nawet obecnie na uniwersytetach medycznych uczą wiedzy ze  Szkoły Żółtego Cesarza. My uczymy ze Szkoły Bianque. Jednak przez długi czas nie było żadnych książek w tej szkole. Dlatego trudno tej wiedzy uczyć na uniwersytecie. 

Dobrą wiadomością jest, że w 2013 w Chengdu odkopano medyczne księgi Szkoły Bianque. Były one spisane na bambusie. Znaleziono też statuetkę ukazującą system kanałów energetycznych. Współcześni profesorowie zdołali uporządkować te księgi i zawierają one m.in.: teorię medyczną, patologię, symptomy, diagnozę. Jednak zrozumienie starożytnych słów, znaków w nich zawartych wciąż wymaga czasu. 

Wykopaliska w Chengdu, 2013

W Szkole Żółtego Cesarza jest książka zatytułowana „Medycyna wewnętrzna Żółtego Cesarza”. Na początku była również spisana na bambusie, ale później zapisano ją też na papierze. Obecni to najbardziej podstawowa lub najdawniejsza chińska księga medyczna. Wszyscy studenci medycyny uczą się z tej książki. Mówimy, że to fundament chińskiej medycyny, pozycja numer jeden. 

W pierwszym rozdziale tej książki jest, o tym jak samemu zadbać o to, by żyć długo i spokojnie? Jaki w naturalny sposób zachować zdrowie? Jak przyroda, niebo, albo bogowie mówią nam o tym, co robić? Wiemy, że w różnych książkach, właśnie w pierwszym rozdziale są bardzo znaczące słowa.

Spójrzmy więc, jakie ważne rzeczy zawiera ten pierwszy rozdział?    

Żółty Cesarz od momentu swych urodzin obdarzony był dużymi talentami, był bardzo inteligentny i mało mówił. Pewnego dnia zapytał nauczyciela medycyny… [znak] ‘niebiański nauczyciel’ oznacza szamana: „Słyszałem, że w dawnych czasach ludzie mogli żyć 1000 lat. Mając więcej niż 100 lat byli bardzo sprawni i mogli bardzo dobrze pracować, a obecnie dobrze jest do 50 lat, a później już coraz gorzej się ludziom poruszać. Funkcje ciała obniżają się. Dlaczego tak się dzieje?”

W bardzo dawnych czasach ludzie mogli żyć więcej niż 100 lat, a w czasach Żółtego Imperatora tylko 50 lat. Skąd taka znaczna różnica? Nauczyciel odpowiedział: „W dawnych czasach ludzie wiedzieli czym jest Tao. Wiedzieli, że Tao rodzi Yin, Yang. Znali rozliczne cykle.

Tutaj [na grafice] mamy model życia Medycyny Obrazowej (Image Medicine). Widzimy, że Tao [błękitny znak] wytwarza Jedno [białe koło]. ‘Jedno’ wytwarza ‘Yin-Yang’ i w starożytności ludzie wiedzieli czym jest Yin-Yang. Znali nie tylko Yin-Yang, ale też liczby. Na przykład jeśli zażywamy zioła, to jaką potrzebujemy ich ilość oraz przez jaki czas.

Dalej kolejna ważna fraza: „Musisz umieć kontrolować jedzenie i picie”.  Nie wolno się przejadać. Kolejne wskazanie mówi, że nie chodzi o to, by jeść drogie lub trudno dostępne pożywienie. Jedzenie powinno być proste. 

A w tym miejscu jest: „Twój sen powinien być regularny. Regularne pory chodzenia spać i wstawania podnoszą jakość snu”. Dalej: „Nie rób tych rzeczy, których wykonanie wymaga nadmiernego myślenia”. Wtedy Twój umysł i ciało będą w harmonii i łatwo będzie ci żyć więcej niż 100 lat. 

Spójrzmy więc na to miejsce w tekście. Tutaj jest o tym, że bardzo ważny jest prawidłowy sen. Dobry sen jest ważny dla każdego. Możemy powiedzieć, że sen jest ważniejszy nawet od jedzenia i picia. Nawet jeśli przez tydzień nie będziemy nic jeść, to wciąż możemy żyć. Jeśli zaś przez tydzień nie będziemy spać, to większość ludzi umrze. Rozmawiałem kiedyś z człowiekiem, który wyszedł z więzienia. Opowiadał, że najgorszą rzeczą jaką tam doświadczył było to, że nie pozwalali mu spać. 

Widzimy jak bardzo spanie związane jest z naszym zdrowiem. Problemem jest nie tylko bezsenność, niemożność zaśnięcia, ale też słaba jakość spania. 

ROLA UMYSŁU I SERCA

Powyżej było wskazanie jak ważną rolę odgrywa sen według Szkoły Żółtego Cesarza. Jednak również w Szkole Bianque podkreśla się istotną rolę spania. Wskazuje na dwa ważne czynniki w naszym ciele. Nasz umysł i nasze serce.

Na poziomie duchowym, informacyjnym jakość snu związana jest z umysłem, a na poziomie fizycznym – z sercem. Wyjaśniając to prostymi słowami, w naszej medycynie obrazowej, wywodzącej się ze Szkoły Bianque, mówimy, że jest złe połączenie między mózgiem a sercem. 

RÓŻNICE DWÓCH SZKÓŁ: ŻÓŁTEGO CESARZA I BIANQUE

Jaka jest różnica między Szkołą Żółtego Cesarza a Szkołą Bianque? Obie stanowią chińską medycynę.

Tą różnicą jest to, że w Szkole Bianque były klarowne opisy i metody medytacji w celu otworzenia Trzeciego Oka, które następnie używane jest w trakcie diagnozy. Oznacza to posługiwanie się obrazem w diagnozie.

W Szkole Żółtego Cesarza również trochę się wspomina o obrazie. Jednak nie uczy się tam jak medytować, by naprawdę aktywować Trzecie Oko i móc wewnętrznie widzieć nim obrazy..

W Szkole Bianque uczyli się taoiści, którzy medytowali i praktykowali Tao, a także znali medycynę. W Szkole Żółtego Cesarza uczyli się lekarze medycyny, którzy służyli Żółtemu Cesarzowi. Oni nie medytowali, żyli jak zwyczajni ludzie, mieli rodziny i pracowali jako lekarze dla Żółtego Cesarza. W Szkole Bianque byli praktykujący medytacje, którzy równolegle mieli wiedzę medyczną. Ich głównym celem było osiągnięcie Tao. Ci ze szkoły Żółtego Cesarza stawiali sobie za cel po prostu bycie imperialnymi lekarzami. My się wywodzimy ze Szkoły Bianque.   

 

KONSEKWENCJE BEZSENNOŚCI I NISKIEJ JAKOŚCI SNU

Jakie problemy mogą się pojawić jeśli nie możemy dobrze spać?

Cukrzyca. Złe spanie łatwo może zaburzać pracę trzustki i podnosić poziom cukru.

Wiemy także, że wielu ludzi ma wysokie ciśnienie. Może być ono powodowane zaburzeniami emocji, które wynikają ze spania o niskiej jakości. Kolejnymi następstwami tego typu zaburzeń emocji mogą być: depresja, utrzymujący się stres, zaburzenia lękowe, obniżenie wykonywania czynności i spowolnienie czasu reakcji.

 

Jeśli nasz mózg, który wiąże się z naszymi emocjami nie może być w harmonii i spokoju, to może prowadzić to do bezsenności. Dalej, w konsekwencji do problemów z sercem. Ważne więc byśmy mieli przez całe życie dobrą jakość snu. 

Teraz spójrzmy, co według medycyny obrazowej dzieje się z człowiekiem, gdy nie może dobrze spać. Wiemy, że problemów może być dużo, łącznie z cukrzycą. Zauważyliśmy, że jeśli jest zły obraz pomiędzy mózgiem a sercem, to pojawiają się problemy ze snem. Jeśli nie ma tego obrazu, a mózg i serce dobrze ze sobą współpracują, to nawet jeśli pojawia się stres, trochę depresji, lęk związany z pracą lub nauką, to wciąż możemy spać.

Jeśli mózg i serce dobrze współpracują oznacza to, że zakłócenia emocjonalne lub fizyczne nie wywołają bezsenności. Nie znamy takiego miejsca, w którym nie byłoby w ogóle żadnych problemów związanych z emocjami lub fizycznością. Na przykład, nawet jak dobrze zrobimy swoją pracę, to szef może przysporzyć nam stresu. W obecnej sytuacji [związanej z koronawirusem] wielu ludzi nie ma pracy, nie ma pieniędzy, tak więc nie mają jak uchronić się przed obawami i lękiem.

Jeśli jednak uda nam się wyczyścić ten obraz [widoczny Trzecim Okiem] pomiędzy mózgiem a sercem, tak by dobrze współpracowały, to nawet w takich niespokojnych warunkach będziemy mogli dobrze sypiać. Wtedy mamy więcej sił, aby bronić się przed zewnętrznymi wpływami. 

Czyli z punktu widzenia Obrazu [medycyny obrazowej], przy pomocy mózgu regulujemy pracę serca i pozwalamy tym dwóm narządom połączyć się ze sobą. Prowadziliśmy wiele eksperymentów, mamy dużo doświadczeń. Jestem pewien, że wielu terapeutów medycyny obrazowej również ma podobne doświadczenia. Gdy przychodzą klienci, to kładziemy ich na stół do masażu i w procesie terapii wielu z nich zasypia.

/30-letnia bezsenność/

Pamiętam bardzo poważny przypadek. W klinice w Seattle odwiedziła mnie pacjentka z późnym stadium raka. Powiedziała mi, że od wielu lat nie może spać z powodu bólu, lęku, depresji, stresu. Zacząłem ją leczyć, a gdy po 45 minutach skończyłem, to ona spała. Więc jej nie budziłem. Ona przespała ponad 3 godziny. Gdy się przebudziła, to była zaskoczona jak lekkie ma ciało i jak dobrze się czuje. Jestem pewny, że każdy z Was miał podobne doświadczenie. Długo spaliście i jak się obudziliście, to poczuliście się szczególnie dobrze i energetycznie. Nie każdego dnia, ale pewnego razu każdy kiedyś był tak zaskoczony swoim wyspaniem. 

Jeśli naprawdę dobrze spaliście, to cały dzień jesteście energiczni. Gdy spaliście źle, to mózg działa wolno. W ciągu 30 lat mojej pracy klinicznej spotkałem bardzo dużo ludzi, którzy mieli problemy ze snem. Pamiętam, że tylko dwóm ludziom nie byłem w stanie pomóc przy pomocy metody obrazowej. Pozostałym ta metoda pomogła. Ta kobieta chorowała na bezsenność 30 lat, zaczęło się u niej w młodym wieku. Żadna metoda nie mogła jej pomóc. Interesujące, że następnego dnia wciąż czuła się pełna energii, a jej mózg wiąż dobrze pracował.  

/Nadmierny sen/

W Niemczech spotkałem człowieka, który miał inny problem. Spał za dużo. Każdego dnia ponad 16 godzin. To też jest dziwne. Mogłem z nim się tylko krótko spotkać i w tym krótkim czasie nie udało mu się poczuć rezultatu.

U większości ludzi jest tak, że tylko położą się na stół i zasypiają. 

POPRAWIAJĄC JAKOŚĆ SNU

To, co potrzebujemy zrobić to pozwolić mózgowi współpracować z sercem. Większość ludzi kładzie się spać około 23. Wtedy nasz mózg mówi nam, że pora spać. To jego funkcja dać nam sygnał, że pora spać. Kładziemy się spać, ale serce przeżywa wiele emocji, które nie daje nam zasnąć. Oznacza to, że nasze serce nie słyszy mózgu, a mózg nie słyszy serca.   

Jakość spania związana jest z tym jak mózg i serca razem współpracują. Ci, którzy mieli styczność z medycyną obrazową wiedzą, że na poziomie informacyjnym można regulować współprace tych narządów. Gdy jest ona dobra, to gdy serce wydaje komendę, to mózg ją wypełnia i na odwrót, gdy mózg wydaje komendę, to serce ją wypełnia. Jeżeli brak tej współpracy, to ciało nie wie kogo się słuchać, jest konflikt.

Gdy diagnozujemy przy pomocy medycyny obrazowej [przy pomocy Trzeciego Oka], to widzimy szczególny obraz pomiędzy tymi narządami. Świadczy on, że komunikacja między nimi jest słaba. Gdy usuwamy ten obraz, to człowiek momentalnie zaczyna dobrze spać.

Konflikt między mózgiem a sercem prowadzi do negatywnych emocji. Dobra komunikacja między nimi prowadzi do zupełnie innych emocji. Z punktu widzenia Medycyny Obrazu powinniśmy zbudować dobrą relacje między mózgiem a sercem i pozwolić im być w harmonii.

Ogólnie mówiąc, gdy mamy bezsenność, to są na to tabletki, które mogą pomóc. Wielu pacjentów, którzy do mnie przychodzą, każdego dnia zażywają tabletki nasenne. Jednak branie tych tabletek nie jest procesem zdrowienia, a jedynie kontrolą symptomów.

Gdy medytujemy, to używamy obrazu, by stworzyć dobry związek mózgu i serca. Wtedy problem znika i nie ma już potrzeby zażywania pigułek.

Gdy dobrze sypiamy to  w rezultacie następnego dnia nie czujemy napięcia. Nie tylko ludzie, również zwierzęta, gdy są chore, to śpią więcej i podczas snu następuje leczenie. Wiemy też, że każdego dnia umiera wiele komórek naszego ciała. Również wiele komórek rodzi się. Wiele badań pokazuje, że regeneracja następuje głównie w czasie nocy. Szczególnie wtedy, gdy śpimy.

Powinniśmy sprawdzać, czy jakość naszego snu jest wystarczająca. Ma ona duży wpływ na nasze zdrowie oraz na efekty zabiegów leczniczych innych chorób. Wszystkim więc życzę dobrego spania oraz dobrego zdrowia.

 

 

 

 

BEZSENNOŚĆ 2 – 25.05.2020

O KOMUNIKACJI MÓZGU, SERCA I CIAŁA

Umysł, mózg mówi wieczorem: „Rano muszę wcześnie wstać, więc powinienem już się położyć spać”. Gdy jest dobra komunikacja mózgu z ciałem, szczególnie z sercem, to kładziesz się do łóżka i od razu zasypiasz.

Czasami ciało jednak nie słucha. Kiedy? Na przykład wtedy, gdy pijesz mocną kawę lub mocną herbatę, a umysł przypomina sobie, że musisz wcześnie rano wstać i się szybko położyć. W ten sposób nie zaśniesz.

Często mamy inną sytuację. Czujemy, że ciało jest zmęczone. Jesteśmy senni i kładziemy się do łóżka. Wtedy mózg zaczyna bardzo dużo myśleć, tak, że nie możemy zasnąć. W medycynie obrazowej mówimy, że duch, umysł nie współpracuje z ciałem, sercem. Ta część [wskazanie na oś pionową] należy do informacyjnej części medycyny obrazowej, która pochodzi od starożytnej Szkoły Bianque.

 

Mózg i serce są wzajemnie związane. Nie tylko umysł zajmuje się myśleniem. Również serce myśli. Na tej grafice możecie zobaczyć tak wiele połączeń między mózgiem a sercem. Ich dobra komunikacja oznacza, że nie wymieniają złych informacji. Gdy komunikacja jest zła, to mamy ten niekorzystny obraz między nimi, oznaczający niekorzystne częstotliwości lub niekorzystne fale. 

ĆWICZENIE 1 – BUDZENIE SERCA

W pierwszej kolejności użyjemy mózgu do wizualizowania serca. Naszym umysłem wyobrazimy sobie serce stające się większe i mniejsze, większe i mniejsze. Pierw musimy obudzić serce, obudzić leniwe komórki w mózgu.

Będzie nam potrzeba kilku dni, aby zrozumieć całą procedurę. Dzisiaj zajmiemy się budzeniem serca. Będziemy używać metody większe-mniejsze. Wizualizuj serce, słuchaj mojego głosu „daaa-siaou, daaa-siaou, …” („większe-mniejsze, większe-mniejsze,…”). W wyobraźni powiększajcie i zmniejszajcie serce, raz za razem.

Spójrz na wideo i zwizualizuj swe serce. Poczuj swoje serce. Poczuj i pozwól swemu sercu powiększyć się (daaa) i zmniejszyć (siaou), raz za razem.

[Nie chodzi o wizualizowanie bicia serca (wtedy też się ono naturalnie rozszerza i kurczy, jak wynika z jego funkcji. Chodzi o utrzymywanie koncentracji i wizualizacji na cyklicznym powiększaniu się rozmiaru serca (trochę ponad naturalny rozmiar) i zmniejszaniu się (do naturalnego rozmiaru). Przy zwiększaniu się wewnętrznym wzrokiem widzimy, że zajmuje ono większą przestrzeń w klatce piersiowej. Potem wraca do naturalnego rozmiaru. Znowu zwiększa się. Zmniejsza się. Tak przez całe ćwiczenie.]

Rób tak minimum 15 minut. 

Ćwiczenie 1 – źródło: sesja online z 5.06.2020 opublikowana na stronie youtube/mintang xu

ĆWICZENIE 2 – ŁĄCZENIE SERCA I MÓZGU

Teraz wizualizuj swoje serce. To pomoże połączyć je z mózgiem w celu usunięcia zakłóconego obrazu znajdującego się między nimi.

Spójrzcie na grafikę. Tutaj widzicie ten zakłócony obraz. Możemy go usunąć przy pomocy umysłu.

Zamknij oczy. Usiądź wygodnie i po prostu wizualizuj swoje serce.

Zaczynamy (15 minut). Jeżeli masz czas, możesz dłużej.

Możesz też położyć się w łóżku i wizualizować serce. Nie tylko siedząca pozycja.

[Teraz chodzi o koncentracje i wizualizowanie serca, takie jakie naturalnie jest. Nie zwiększamy, ani nie zmniejszamy jego rozmiaru, jak w pierwszym ćwiczeniu. Po prostu siedzimy i wewnętrznym wzrokiem patrzymy na serce. Przez całe ćwiczenie.]

Ćwiczenie 2 – źródło: sesja online z 5.06.2020 opublikowana na stronie youtube/mintang xu

[Gdy już wiemy jak wewnętrznym wzrokiem widzieć serce w pierwszym i drugim ćwiczeniu, to można je wykonywać bez pomocy wideo. Obrazy są już w głowie. Po prostu siadamy lub kładziemy się i wizualizujemy.]

Do zobaczenia jutro.  

 

 

BEZSENNOŚĆ 3 – 26.05.2020

Pomyślmy o tym w inny sposób. Nasze serce związane jest z naszymi emocjami. Nie możemy spać z powodu naszych emocji. Na przykład martwimy się o coś, mamy silny lęk, jesteśmy bardzo rozłoszczeni, odczuwamy stres, doświadczamy depresji. Ten obszar, obszar naszego serca związany jest z emocjami. Drugim obszarem jest nasz mózg. Jest on organem, dzięki któremu posiadamy wiedzę, możemy myśleć, analizować.

Inaczej mówiąc, mózg, umysł jest tym, co chcemy zrobić. Serce zaś to nasze emocje, to czym możemy być zakłóceni. Jeżeli mózg nie myśli, a serce nie podąża za tym, będąc w emocjach, to nie możemy spać. Jeżeli serce czuje się zmęczone i chce spać, potrzebuje odpoczynku, ale mózg jest aktywny, dużo myśli, wtedy też nie możemy spać. W obu przypadkach musimy połączyć mózg i serce. Gdy serce odczuwa potrzebę odpoczynku, a mózg zaprzestaje myślenia i podąża za sercem, to szybko zaśniemy. 

Przez wiele lat skanowaliśmy ludzi z bezsennością i widzieliśmy ten szczególny zakłócający obraz między ich mózgiem i sercem. Używamy więc medycyny obrazu, aby usunąć ten obraz i przywrócić dobre połączenie. Wtedy umysł i emocje współgrają.

Na początku używamy mózgu, by obudzić serce. Umysł mówi: „większe-mniejsze”, a serce nastawia się na podążanie za mózgiem. Serce przebudza się.

Dlaczego mówimy, że potrzebujemy obudzić serce? Ponieważ różne emocje powodują, że praca serca obniża się, staje się leniwe lub wewnątrz serca blokują się naczynia. Wtedy nie może dobrze funkcjonować. 

PRAKTYKA WIĘKSZE-MNIEJSZE

Jeśli mózg i serce nie współpracują, to mózg jest ciężki, a serce nie jest szczęśliwe. To, co zauważyliśmy, to takim ludziom bardzo trudno podejmować decyzje. Ponieważ to, co myślicie i to co czujecie jest rozbieżne. Gdy serce i mózg są połączone, to gdy coś pomyślisz, to od razu serce to czuje i możesz powiedzieć: „Tak, dobrze, czuję to”. Z reguły nasze decyzje podejmujemy na podstawie czucia, a nie wiedzy. Gdy wiedza, myślenie, umysł oraz czucie, intuicja idą razem, to wtedy bardzo łatwo podejmować decyzje.

PRAKTYKA WIZUALIZOWANIA SERCA

Teraz użyjemy naszej szyszynki, naszego mózgu, aby wizualizować nasze serce. Wizualizujemy tutaj czerwone serce. Wizualizacja oznacza, że zamykasz oczy i widzisz serce, myślisz o czerwonym sercu. Czujesz serce. 

 

 

 

 

BEZSENNOŚĆ 4 – 27.05.2020

Dobry wieczór. Dostaliśmy wiele listów, mówiących o cukrzycy i o wysokim ciśnieniu krwi. W wielu z nich są informacje o poprawie. W następnym tygodniu będziemy na zmianę poświęcali jeden dzień na leczenie cukrzycy i jeden dzień na leczenie bezsenności. Dostaliśmy też dużo zapytań odnośnie problemów emocjonalnych, takich jak stres, lęk, depresja. Zajmiemy się również i tymi problemami. One należą do informacyjnej części medycyny obrazu. 

Cukrzyca to problem chroniczny, którego leczenie wymaga dłuższego czasu. Podobnie wysokie ciśnienie, to problem cywilizacyjny, związany również ze stylem naszego życia. Potrzebujemy dłuższego czasu, aby zmienić funkcjonowanie ciała i to wyleczyć.

Tak jak już powiedzieliśmy, w przypadku każdego rodzaju problemu, choroby, jeżeli nie możemy dobrze spać, to nie możemy szybko wyzdrowieć. Dobra jakość snu to warunek pierwszoplanowy dla wyzdrowienia z każdej choroby.

Gdy przy pomocy umysłu wizualizujemy serce, to staje się ono aktywne. Wtedy umysł działa jak serce, które się kurczy i rozszerza. 

 

 

 

 

BEZSENNOŚĆ 5– 28.05.2020

Dostaliśmy dużo listów z pytaniami o różne problemy. Niektóre są szczególnie ciekawe. W jednym z nich kobieta pisze, że jej mąż bardzo głośno chrapie, tak, że zakłóca jej sen. W przypadku zewnętrznych zakłóceń, to musisz zmienić siebie. Najprościej byłoby spać w drugim pokoju lub uzdrowić swojego męża lub żonę.

Czasami problemem jest bezsenność, a czasami bardzo długie spanie, po którym nie następuje regeneracja i następnego dnia jest się zmęczonym. Czasami problemem są sny. Ludzie ciągle śnią, np. biegną w śnie, a rano są zmęczeni, jakby naprawdę biegli.   

Mówiliśmy już na początku o starej chińskiej księdze medycznej, w której pierwszym rozdziale, a nawet pierwszy paragraf tego rozdziału mówi o śnie. O tym, że wysoka jakość snu jest warunkiem zachowania dobrego zdrowia.  

W czasie swojego życia macie tak wiele chronicznych problemów. Spędzacie tak dużo czasu w poszukiwaniu ich rozwiązania, ale bez zadowalających rezultatów. Wtedy powinniście przyjrzeć się jakości swego spania. Jeśli tylko zwiększycie jakość swego spania, to większość chorób samoistnie przeminie. Nowe badania naukowe pokazują, że spanie jest stanem samoleczenia. Również w naszych badania medycyny obrazu spanie traktowane jest jak faza regeneracji. W medycynie obrazu mówimy o systemie regeneracji. Regeneracja następuje w czasie spania. Gdy wasz sen jest głęboki i o wysokiej jakości wtedy następuje wewnętrzna regeneracja. Oznacza to, że uszkodzone lub martwe komórki mogą zostać zregenerowane. Mogą zostać zmienione z zastałych na takie, które są dla nasz korzystne.

Więc zawsze powinniśmy próbować zwiększyć jakość naszego spania. Popróbujcie. Czasami śpicie pół nocy i nie czujecie się wypoczęci. Potem troszkę zjecie z rana i położycie się dalej spać na godzinę lub dwie. Śpicie wtedy bardzo głęboko i po obudzeniu czujecie się bardzo wypoczęci. Musicie się więc dowiedzieć jak spać tak, aby ciało było wypoczęte, mózg uważny i bystry, a wy sami bardzo energiczni. Samo spanie nie wystarcza, bardzo ważna jest jego jakość. Dopiero to pomaga. 

Z punktu widzenia medycyny obrazowej większość ludzi źle sypia z powodu złej współpracy pomiędzy mózgiem i sercem. Inaczej mówiąc, to umysł i ciało nie współpracują. Jeszcze inaczej mówiąc, to duch i ciało nie współpracują. Gdy w nocy mózg jest aktywny, a ciało zmęczone, to kładziecie się, ale nie śpicie, bo dużo myślicie. Może być odwrotnie. To mózg może być zmęczony i chcieć spać, ale ciało jest aktywne, pobudzone. Wtedy też nie możecie zasnąć. Musicie pozwolić im współpracować. Mózgowi i sercu. Chodzi o brak rozmyślania w mózgu i emocjonalną ciszę w sercu. Sami to zbadajcie. Zbadajcie swoje ciało i umysł. Sprawdźcie sami. 

Tutaj używamy dwóch sposobów, aby wyregulować tę współpracę. Pierwsza metoda używa „daaa-siau”, czyli „większe-mniejsze”, tak aby przebudzić leniwe komórki w sercu. Ta metoda regeneruje serce.  

Jedna osoba zapytała: „Przeszedłem udar mózgu, czy mogę dalej używać tej metody, aby polepszyć jakość swego snu?”. Odpowiedź brzmi, tak! Zdecydowanie.

Miałem dużo listów z pytaniami o żyły i arterie w ciele. Problemy z naczyniami krwionośnymi są problemami numer jeden, z powodu których ludzie umierają. Zarówno w przypadku serca i mózgu. Atak serca i udaru mózgu, to przyczyna numer jeden, która zabija ludzi. Zrobimy osobne zajęcia poświęcone problemom z naczyniami krwionośnymi. Wtedy zrozumiecie jak w medycynie obrazu pracujemy z naczyniami. 

[Ćwiczenie 1].

Dobrze zacznijmy budzić, regenerować serce.   

Słuchajcie mojego głosu.

Czujcie swoje serce jako trochę większe, trochę mniejsze (powraca do normalnych rozmiarów).

Wizualizujecie swoje fizyczne serce jako większe i mniejsze, ale tak naprawdę, to czujecie energię wokoło waszego serca. Ta energia serca słucha wskazania umysłu „większe-mniejsze” i aktywuje krążenie krwi, odblokowuje zapchane naczynia, pobudza uśpione komórki serca. Wtedy serce ma wystarczająco dużo energii i może się zregenerować.

Możecie zamknąć oczy. Wizualizujcie serce większe, mniejsze, większe, mniejsze. Tak cały czas.

[Ćwiczenie 2]. 

Teraz powinniśmy wizualizować serce i zbudować połączenie między mózgiem a sercem. Mówimy też – zjednoczyć mózg i serce. Bądźcie dalej w relaksie. Możecie zamknąć oczy. Wizualizujcie swoje serce. 



ŹRÓDŁA:

1 – Wykład publiczny „Bezsenność i lęk” 24.05.2020

https://www.facebook.com/biguancenter/videos/2958634004216337/

2 – Sesja online 25.05.2020

https://www.facebook.com/biguancenter/videos/594494921181627/

3  – Sesja online 26.05.2020

https://youtu.be/fbGJ7Hn5fwk

 

4 – Sesja online 27.05.2020

https://youtu.be/j4yFn37WRq4

 

5 – Sesja online 28.05.2020

https://www.facebook.com/biguancenter/videos/251103506140968/

 

 

Kolejne sesje:

6 – Sesja online 03.06.2020

https://www.youtube.com/watch?v=SU4DmqcOMPc

7 – Sesja online 05.06.2020

https://www.youtube.com/watch?v=YnREh8C-Q3I