You are currently viewing PORANNA KRÓTKA REFLEKSJA O EMOCJACH, SZCZEGÓLNIE O LĘKU

PORANNA KRÓTKA REFLEKSJA O EMOCJACH, SZCZEGÓLNIE O LĘKU

Podobno przedzierając się przez umysł, jego myśli i emocje można odnaleźć ich harmonijne aspekty. 

Przedzierając się przez gniew można podobno dotrzeć do klarownego widzenia. Wtedy, gdy się go nie tłumi, ani nie puszcza samopas, nie eskaluje. Gdy patrzy mu się ze spokojem w oczy. Wtedy schodzi powietrze i jest klarowny luz, jaskrawe widzenie tego, o co tak naprawdę chodzi. Wtedy, cokolwiek by się działo, nie ma powodu się złościć.  

Przedzierając się przez pożądanie można podobno dotrzeć do wyzwalającej błogości, dającej ocean prądu do wielu rzeczy. Wtedy, gdy się go nie tłumi, ani mu nie ulega. Gdy się przestanie obwiniać naturalne instynkty, pozwoli im się wybiegać, ale ściskając mocno udami i dzierżąc pewnie lejce, to pożądanie niczym wielka dzikia morska świnia zaczyna tuptać jak oswojona sarenka. 

A co z lękiem, płochliwością, tchórzostwem, niepewnością, zahukaniem, potulnością? 

To zwyczajne zjawiska tak samo okej jak ich przeciwieństwa. Nie trzeba być na siłę odważnym, bo i po co! Zając świadom swych dyspozycji korzysta z energii płochliwości, która ratuje mu życie, chroni przed stadem zagrożeń. 

I równolegle, może wybrać inaczej. Spokojniej. Bez lęku. Zacni starożytni Chińczycy, przynajmniej ci co nie żyli polityką i władzą, a obserwowali naturę, starali się dociec jak ona funkcjonuje i jak jest powiązana z człowiekiem, jego umysłem, emocjami, ciałem, energią, zdrowiem i rozwojem. Odkryli, że lęk związany jest z funkcjonowaniem nerek. Stąd też, jeżeli wzmocni się swoje nerki, na przykład przy użyciu Qigongu, to z kogoś lękliwego stajemy się spokojni i pewni siebie. Jest też takie fajne, dość głębokie acz niepozorne ćwiczenie o wdzięcznej nazwie: „Nieśmiertelny żuraw pije nektar”. Jednym z zaskakujących i ciekawych efektów bycia w tym ćwiczeniu, eksplorowaniu go jest nawiązanie coraz to lepszej relacji ze światem zwierząt. Fajnie się móc tym pobawić, móc być bliżej zwierząt, również dzikich i widzieć jak coraz bardziej przestają się bać.